13.11.2014

Barcelona day 1. Dressed in bubbles.

Pierwszy dzień przywitał mnie błękitnym niebem i dużą porcją słońca. W środku listopada to nie takie oczywiste nawet w Hiszpanii. Przez przypadek w perspektywie Łuku Triumfalnego pojawił się miły pan, na dodatek z Polski robiący bańki mydlane. Dzięki jego uprzejmości powstała pierwsza, bąbelkowa sesja, której efekt zamieszczam poniżej!

















4 komentarze: